Ten blog to moja myslodsiewnia.
Nieszczesciem jest to, ze tutaj najczesciej wylewam jad i zolc. Kiedy mam zly dzien i nawarstwia mi sie gorycz, staram sie wyladowac tutaj. A nie na kims - cos co nie zawsze mi wychodzi :/
Co nie zmienia faktu, ze to wszystko stalo sie samolubne. Gdy wyslalam linka, nie przeszlo mi przez mysl, ze zawartosc tej myslodsiewni moze sprawic kilo przykrosci innym.
Therefore - przepraszam. Jezeli wchodzenie tutaj staje sie dla niektorych bolesne. Don't do it.
As the content is unlikely to change, save yourself from my pain.
Love you all x
No comments:
Post a Comment